czwartek, 21 kwietnia 2011

Włoski pancernik Giulio Cesare


Włoski pancernik Giulio Cesare

Włoski pancernik "Giulio Cesare" należał do grupy pierwszych pancerników typu "Conte di Cavour". Zwodowany został 15-09-1911 roku. Na pierwotnym „Giulio Cesare” z dział głównego kalibru 305 mm strzelano z częstotliwością jednego strzału na minutę. Jedna salwa burtowa dawała prawie pół tony pocisków. Okręt ten ulegał kilkakrotnemu przezbrajaniu.



"Giulio Cesare", „Gaio Duilio", "Conte di Cavour", „Andrea Doria" i „Dante Alighieri" stanowiły trzon floty włoskiej w latach 1911 - 1933. Na początku lat trzydziestych były już przestarzałe i postanowiono je przebudować. Niektóre z nich zostały tak zmienione, że w źródłach ikonografii morskiej traktowane są jako jednostki z zupełnie nowe „Giulio Cesare" został między innymi wydłużony o 10 metrów, wymieniono na nim poszycie, zmieniono siłownię co pozwoliło na zbliżenie do siebie kominów, zmieniono uzbrojenie zmodyfikowano stanowisko dowodzenia, zlikwidowano kazamaty a ich artylerię zastąpiono wieżami napokładowymi. Sylwetka okrętu zmieniła się nie do poznania.

„Giulio Cesare” w czasie I wojny światowej brał udział w walkach lądowych. W 1917 roku w rejonie północnego Adriatyku w czasie walk o Triest z „Giulio Cesare” i „Dante Aligieri” zdemontowano kilkanaście dział kalibru 120 - 152 mm i ustawiono je na lądzie, były one obsługiwane przez marynarzy z tych okrętów.

W dniach 31-08 – 29-09-1923 roku okręt brał udział w pierwszej w historii agresji faszystowskiej w inwazji na wyspę Kortu. Benito Mussolini realizując program ekspansji włoskiej w rejonie Półwyspu Bałkańskiego, postanowił opanować należącą od 1864 roku do Grecji wyspę która była ważnym punktem strategicznym u wejścia do Cieśniny Otranto. Pomimo, że w operacji tej brały udział 4 okręty liniowe, 13 niszczycieli i 6 torpedowców, inwazja me była udana „Giulio Cesare" uczestniczył także w działaniach związanych z wojną domową w Hiszpanii.

Po upadku Republiki Hiszpańskiej, w dniach 19-06 – 09-07-1939 roku wraz z nim wyszło z portu w Neapolu 10 krążowników, 20 niszczycieli, 36 okrętów podwodnych i kilka jednostek pomocniczych. Flotylla odwiedziła Palmę. Lizbonę i Tanger. Celem tych wizyt była demonstracja siły po zmienionej na korzyść państw faszystowskich sytuacji polityczno - militarnej. W dniach 07-15-04-1939 roku okręt brał udział w desancie na Albanię, wspierając z morza działania lądowe.

W okresie 08-09-07-1940 r. okręt skierowany został do działań koło przylądka Stilo. Akcja ta znana jest także jako bitwa koło Kalabrii była to największa bitwa w tym okresie na Morzu Śródziemnym. „Giulio Cesare" otrzymał wówczas od brytyjskiego krążownika „Warspite” trafienie pociskiem kalibru 381 mm. Poważnie uszkodzony skierowany został do remontu, ale już 30 sierpnia osłaniał jeden z konwojów. Pierwszego października okręt skierowano do Tarrentu Po ataku na Tarrent dokonanym przez Brytyjczyków w dniach 11-12-11-1940 roku odszedł do Neapolu.

W dniu 27 listopada wraz z innym pancernikiem zaatakował konwój koto Przylądka Tenlada. W grudniu tegoż roku wraz z „Andrea Doria” wcielony został do V dywizjonu bojowego. W czasie postoju w Neapolu 28-29-01-1941 roku został uszkodzony przez lotnictwo brytyjskie. W związku z brakiem paliwa stał nadal w porcie. Ostatnie bojowe, trzydzieste ósme wyjście w morze, zaliczył w dniach 03-05.01-1942 roku Od stycznia 1943 roku stał w porcie Poli pełniąc rolę pływających koszar.

Po kapitulacji Włoch okręt poddał się na Malcie 12-09-1943 roku. Po wojnie, w ramach podziału łupów 03-02-1949 roku „Giulio Cesare” przypadł Związkowi Radzieckiemu. 26 lutego lako „Noworosijsk" odszedł z albańskiego portu Walona do Sewastopola. Do służby wszedł dopiero po remoncie w 1953 roku, a w maju 1955 roku wszedł w skład floty rosyjskiej.



Swój długi żywot okręt zakończył w sposób dość dziwny. Tuż po północy 29-10-1955 roku w części dziobowej okrętu, poniżej linii wodnej nastąpił potężny wybuch. Okręt wywrócił się do góry dnem i zatonął. Zginęło wówczas 604 marynarzy. Ponieważ o składzie amunicji w tym miejscu okrętu nie było mowy, przypuszcza się, że to „ożyła" poniemiecka mina magnetyczna z czasów wojny. Latem 1956 roku okręt podniesiono z dna i odholowano do pocięcia na złom.

Ponieważ dochodzenie pozostawiło bez odpowiedzi niektóre kwestie, sprawa zatonięcia pancernika "Noworossijsk" jest wciąż pożywką dla różnych teorii spiskowych. Pojawiają się np. twierdzenia, że za tą katastrofą stali brytyjscy lub włoscy płetwonurkowie-dywersanci, a ich celem miało być wywołanie wybuchu atomowego w porcie w Sewastopolu (w komorach amunicyjnych okrętu miały być przenoszone pociski artyleryjskie z ładunkami nuklearnymi) lub, że była to prowokacja KGB.

DANE TAKTYCZNO-TECHNICZNE (1918 r.):
Wyporność: 22 800 t
Długość: 176,1m
Szerokość: 28 m
Zanurzenie: 8,7 m
Moc maszyn: 31 000 KM
Prędkość: konstrukcyjna 22,5 w, faktyczna 21 w
Zasięg maks: 4800 Mn (przy prędkości 10 w )
Opancerzenie250 mm (burty i artyleria główna)
Uzbrojenie: 13x305 mm. 18x120 mm; 12x76 mm; 8x76 mm; wyrzutnia torped kal. 450 mm
Załoga: 31 oficerów, 969 podoficerów i marynarzy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz