czwartek, 22 marca 2018

Operacja "Suworow"

Operacja "Suworow"

Operacja "Suworow"

Od 7 sierpnia 1943 r. Do 2 października 1943 r
100 000 kilometrów kwadratowych wyzwolonej ziemi.

Sytuacja w przededniu ofensywy frontu zachodniego i kalinińskiego.

Na  początku sierpnia 1943 roku ogólna sytuacja na froncie radziecko-niemieckim, w tym na strategicznym kierunku zachodnim, została zdeterminowana zwycięstwami armii sowieckiej pod Kurskiem. Wojska sowieckie mocno trzymały strategiczną inicjatywę w swoich rękach, skutecznie zwalczając główne siły hitlerowskich Niemiec i ich sojuszników.




W tych warunkach bardzo ważne było aktywne zwalczanie sił wroga w jak największym stopniu, aby uniemożliwić mu użycie tych sił w celu przeciwdziałania radzieckiej kontrofensywie. Do takich odcinków frontu kierunek południowy należał przede wszystkim, jako bezpośrednio sąsiadujący z obszarem Kurska. Tam główna kwatera Najwyższego Dowództwa przygotowała główną operację ofensywną, nadając jej wielkie znaczenie. Ta operacja nosiła nazwę kodową "Suworow".

Pierwszy etap obejmuje okres walki od 7 do 20 sierpnia i obejmuje operację Spas-Diemieńsk prowadzone przez wojska frontu zachodniego i  Duchowszczyna -  Demidow- rozpoczęta przez wojska lewego skrzydła frontu Kalinińskiego. W drugim etapie (21 sierpnia - 6 września) siły frontu zachodniego zaangażowały się w operację Jarcew-Dorogobuża a części lewego skrzydła frontu Kalinińskiego kontynuowały postępy w rejonie Duchowszczyny. W okresie trzeciej fazy (7 września - 2 października) wspólne działania wojsk na lewym skrzydle frontu Kalinińskiego i części frontu zachodniego przeprowadzono operację Smoleńsk-Rosław, a główne siły Frontu Kalińskiego zakończyły operację Duchowszczyna-Demidow.

Specyfika Operacji Suworow polegała na tym, że ataki były stosowane na szerokim froncie, a obrona wroga jednocześnie przerwana była w siedmiu sektorach. Takie działania przeszkodziły dużym siłom wroga i uniemożliwiły przeniesienie części formacji na południowo-zachodnie granice. Co więcej, wróg został zmuszony do osłabienia odcinka Orzeł-Briańsk i wzmocnienia kierunku zachodniego.

Wyjątkowe znaczenie kampanii ofensywnej podkreśla jeden interesujący fakt: tuż przed rozpoczęciem ofensywy sam Józef Wissarionowicz Stalin odwiedził linię frontu, aby osobiście porozmawiać z dowódcami armii.


Ze wspomnień marszałka Wasilewskiego:
"... Czy Stalin? Znam tylko jedną z jego podróży. Było to na początku sierpnia 1943 roku podczas przygotowań do operacji w Smoleńsku. Następnie głównodowodzący odwiedził stanowiska dowodzenia frontu zachodniego i Kalinińskiego, gdzie spotkał się z dowódcami tych frontów, generałami armii, Wasilijem Daniłowiczem Sokołowskim i Andriejem Iwanowiczem Jeremienko. Podróż trwała dwa dni. Nic nie wiem o innych wyprawach na front Stalina. Myślę, że ich tam nie było ".

Hitlerowski dowództwo przywiązywało szczególną wagę do utrzymania Bramy Smoleńskiej, przełomu między Dnieprem a zachodnią Dźwiną. Stąd było stosunkowo blisko Moskwy, a samoloty niemieckie często bombardowały miasto, startując z lotnisk na tym obszarze. Utrata Smoleńska pozbawiła wroga takiej szansy. Ale co najważniejsze, Smoleńska Brama otwierała bezpośrednią drogę do Białorusi, Prus Wschodnich i Polski. Pomimo trudnej sytuacji, jaka miała miejsce w armii hitlerowskiej latem 1943 roku na Łuku Kurskim, w tym sektorze frontu niemieckie dowództwo posiadało potężną grupę żołnierzy. W przededniu rozpoczęcia sowieckiej ofensywy przeniesiono tutaj dwie dywizje piechoty i jedną pancerną.

W sumie około 1,3 miliona żołnierzy brało udział w operacji „Suworowa”, w tym 84 dywizji piechoty, 12 brygad, 14 oddzielnych brygad czołgów, 3 dywizje kawalerii. W tym samym czasie wsparcie udzielane było z powietrza przez lotnictwo szturmowe i bombowe.

Jednostki sowieckie miały do czynienia z silnym i dobrze wyposażonym wrogiem: przed początkiem operacji w Smoleńsku Niemcy przygotowali z wyprzedzeniem przemyślaną konstrukcję, ukończone jesienią 1943 linia obrony - „ściana wschodnia ” o głębokości 100-130 kilometrów. Jego przednia krawędź znajdowała się na wysokościach dominujących w otaczającym terenie. Wzdłuż całej linii frontu był drut kolczasty i solidne pola minowe. Ponadto żołnierze Hitlera w strefie obronnej posiadali rozbudowaną sieć dróg i głównych węzłów kolejowych: Smoleńsk i Rosław, które pozwalały szybko zorganizować transport wojsk i zaopatrzenia. Na tej linii umocnień, zgodnie z planem niemieckiego Sztabu Generalnego, miała zostać zatrzymana ofensywa Armii Radzieckiej. W ten sposób Dowództwo hitlerowskie miało nadzieję na zyskanie czasu na negocjacje z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi.

Jednak oddziały radzieckie miały również swoje zalety. Teren, na którym mieli atakować, był gęsto pokryty krzewami i dużymi traktami leśnymi, co zapewniało ukrycie rozwijających się części armii. Również na tyłach sowieckich znajdowały się duże, choć słabiej rozwinięte węzły kolejowe: Wiaźma i Rżew.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz