Mniej więcej w tym samym czasie Brytyjczycy wysłali australijski krążownik o wyporności 7.000 ton HMAS SYDNEY i 5 niszczycieli, aby zaatakować włoskie transporty między Włochami a Dodekanezami. Cztery brytyjskie niszczyciele wykonywały patrol w poszukiwaniu okrętów podwodnych na północ od Krety, podczas gdy krążownik z jednym niszczycielem zmierzał do Saronic Golf.
O świcie 19 lipca 1940 roku w pobliżu Przylądka Spatha na Krecie 4 brytyjskie niszczyciele napotkały 2 włoskie krążowniki i później otwarły ogień. Niszczyciele uciekły na wschód z pełną prędkością i jednocześnie powiadomili SYDNEY, który płynął jakieś 45 mil na północ, aby poszedł na ich spotkanie. Włoskie krążowniki nadciągnęły nagle na Australijczyka i rozpoczęła się bitwa. COLLEONI otrzymał uderzenie w maszynownię, i został unieruchomiony, a następnie zatopiony przez torpedy wystrzelone z niszczycieli. BANDE NERE kontynuował walkę przez około godzinę i odniósł sukces na SYDNEY, który nie został poważnie uszkodzony.
Bitwa zakończyła się, gdy amunicja SYDNEY była na wyczerpaniu i musiał odejść, podczas gdy włoski krążownik dotarł bezpiecznie do Bengazi.
Włoskie siły powietrzne były znów nieobecne. Bombowce, o które prosił Dodekanez, mimo że byli w odległości jednej godziny lotu, przybyły po 5 godzinach, kiedy bitwa się skończyła. Ich jedyną akcją było zaatakowanie brytyjskich niszczycieli, które ratowały rozbitków z COLLEONI, zmuszając ich do opuszczenia ich. Z drugiej strony, gdyby rozpoznanie w powietrzu wykryło siły brytyjskie, włoskie krążowniki uniknęłyby tego spotkania.
Konsekwencją tej bitwy było to, że Włosi nie próbowali ponownie wzmacniać krążownikami swoich sił na Leros. Było to pomocne także dla Greków, ponieważ ich obecność podczas wojny grecko-włoskiej byłaby bardzo uciążliwa dla konwojów na Morzu Egejskim, zważywszy, że nie dysponowały podobnym okrętem, który by je chronił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz