sobota, 23 grudnia 2017

Atak na Tarent


Atak na Tarent (operacja Judgement)

11 listopada 1940 r. - 12 listopada 1940 r

Ta operacja została opisana tyle razy, że żaden szczegółowy opis nie jest konieczny.   Przedstawię tylko niektóre punkty, które świadczą o niszczycielskich skutkach, które mogą opóźnić podjęcie niezbędnych środków ostrożności.

Po pierwsze, sukces tej operacji jest w dużej mierze zasługą zaopatrzenia Malty w nowy rodzaj samolotów rozpoznawczych RAF (Glenn Martin), które były znacznie bardziej odpowiednie do rozpoznania niż samoloty Sunderland w marynarce wojennej.   W ten sposób rekonesansowi udało się sfotografować i podać dokładne informacje na temat formowania wrogiej Floty w jego bazie.



Operację Judgement czyli atak na Tarent  połączono z przeprowadzeniem konwojów w kierunku Suda i Malty, z główną siłą floty brytyjskiej z Aleksandrii, która obejmowała lotniskowiec HMS ILLUSTRIOUS wraz z nowymi wzmocnieniami - pancernikiem HMS BARHAM , 2 krążownikami i 6 niszczycielami - które przybyły przez Cieśninę Sycylijską.    Brytyjska Flota przybyła bezpiecznie na Maltę, pomimo bombardowania przez włoskie siły powietrzne, które podążały za nimi.
HMS Illustrious

10 listopada 1940 roku flota zajęła pozycję na zachód od wysp na Morzu Jońskim, w odległości około 170 mil od Tarentu . Z tej pozycji planowane były naloty samolotami z lotniskowca. Po południu, 10 listopada, atak powietrzny na flotę został skutecznie odparty przez myśliwce z lotniskowca, które następnego dnia również zdołały zestrzelić włoskie samoloty rozpoznawcze, które utrzymywały kontakt z flotą brytyjską.

W ten sposób stwierdzono, że do nocy 10 listopada Włosi byli świadomi ruchów okrętów wroga, ale następnego dnia w dniu, w którym siły brytyjskie zajęły miejsce, by rozpocząć atak powietrzny, nie mieli informacji o ruchach wroga, ponieważ wydaje się, że zestrzelone samoloty zwiadowcze nie zdążyły wysłać raportów. W ten sposób Brytyjczykom udało się zaskoczyć Włochów, co było głównym warunkiem sukcesu ataku.

To jednak dziwne, że obecność wrogich okrętów nie została zgłoszona przez włoskie okręty podwodne, które powinny być na patrolach rozpoznawczych w tym obszarze 40 mil na zachód od wyspy Kefalonia, w szczególności ze względu na osłonę intensywnych wojskowych transportów w Morzu Adriatyckim.

Przed głównym atakiem powietrznym w nocy z 11 na 12 listopada wysłano 2 bombowce, aby zrzuciły bomby zapalające, aby oświetlić cele i bombardować krążowniki w wewnętrznym porcie, aby przyciągnąć tam uwagę obrony przeciwlotniczej.

Główny atak na Tarent nastąpił w dwóch falach po 12 samolotów, z których każdy atakował 5 pancerników w porcie zewnętrznym. Pancernik LITTORIO został trafiony trzema torpedami, DIULIO i CAVOUR po jednym i krążownik TRENTO bombą, która nie wybuchła.   Brytyjczycy osiągnęli te wyniki, tracąc tylko 2 samoloty i 4 lotników. W żadnym starciu z okrętami  nie mogą one stanowić takiej różnicy strat dla dwóch przeciwników.
Littorio

To był naprawdę duży sukces dla Brytyjczyków, jego wyniki nie były jednak tak radykalne, jak początkowo sądzono. Chociaż wyrządzone szkody były bardzo poważne, dwa z trzech pancerników, które zostały trafione, naprawiono znacznie wcześniej, niż się spodziewano.   Pancernik LITTORIO był gotowy do służby przed końcem marca 1941 roku, a pancernik DUILIO około połowy maja tego samego roku. Pancernik CAVOUR zatonął i został ponownie wydobyty, ale jego naprawy nie zakończyły się aż do kapitulacji Włoch.

Brytyjczykom udało się całkowicie zaskoczyć, zwłaszcza że włoskie samoloty zwiadowcze nie były odpowiednim typem, aby stawić czoła myśliwcom z lotniskowca. Jednak niszczycielskie skutki ataku spowodowane są w dużej mierze niewystarczającą ochroną portu sieciami przeciw torpedowymi włoskich pancerników. Włoska marynarka wojenna podjęła decyzję 4 miesiące wcześniej, aby zamówić takie sieci dla wszystkich baz morskich.   Jednak dla samej bazy marynarki w Tarencie potrzebnych było 13 000 metrów, podczas gdy miesięczna produkcja przemysłu wynosiła tylko 3 500 metrów. Najważniejsze było to, że te sieci zostały zaprojektowane w celu ochrony przed znanymi wówczas typami torped, chroniącymi boki okrętów aż do maksymalnego zanurzenia.  Z drugiej strony Brytyjczycy dostarczyli torpedy z urządzeniem sterującymi, które działały nie tylko poprzez uderzenie, ale także magnetycznie, gdy torpeda przechodziła pod kilem zaatakowanego statku.

Po tym nieszczęśliwym wypadku Włosi skonstruowali sieci, które sięgały dna morza i całkowicie zawierały chronione statki.  Dziwne jest jednak to, że ponad rok później amerykańska flota w Pearl Harbor poniosła straszliwe straty przy użyciu takich torped powietrznych, a dwa niemieckie krążowniki poniosły bardzo poważne straty w Breście. Oczywiście wszyscy wiedzieli, co wydarzyło się w Taranto.

Kolejną krytyką było to, że podczas ataku Włosi nie używali reflektorów i zasłon dymnych do ochrony bazy marynarki wojennej. W przypadku zasłony dymnej istniała wówczas różnica zdań: wielu twierdziło, że zasłona dymna może wyrządzić więcej szkody, niż się wydaje, ponieważ zbytnio przeszkadza w obronie przeciwlotniczej. Później jednak ten rodzaj ochrony przeważał, ponieważ wyniki strzelaniny w nocy były bardzo słabe i zużywano duże ilości amunicji.
Vittorio Veneto

Operacja atak na Tarent tymczasowo spowodowała istotną zmianę sytuacji strategicznej w regionie Morza Śródziemnego. Włochom zostały tylko sprawne 2 pancerniki gotowe do akcji, VITTORIO VENETO i GIULIO CESARE. Panernik DORIA wciąż przebywał w naprawie. W celu ochrony pancerników, które pozostały po podobnych atakach, Włosi przenieśli je z Taranto do Neapolu, aż do momentu dostarczenia nowych sieci. W ten sposób zostały odesłane z tras transportowych do Grecji i chociaż mogli jeszcze dostać się do środkowej części Morza Śródziemnego przez Cieśninę Mesyńską łatwiej było wykryć ich przez brytyjski zwiad. Te straty włoskie pozwoliły Brytyjczykom wysłać do Floty Macierzystej 2 pancerniki z Aleksandrii, HMS MALAYA i HMS RAMILLIES.

W tę samą noc w dniach 11-12 listopada Włosi doznali kolejnego ciosu na południowym Adriatyku. Formacja złożona z 3 brytyjskich krążowników i 2 niszczycieli spotkała się z konwojem 4 pustych statków powracających z Avlony do Brindisi, eskortowanych przez 1 niszczyciel eskorty i 1 uzbrojony statek pomocniczy. Brytyjczycy zatopili wszystkie statki towarowe a eskorta uciekła, jeden okręt z ciężkimi uszkodzeniami.

Po tych operacjach Włosi wykonywali częste patrole z krążownikami, niszczycielami i łodziami  torpedowymi w podejściach Morza Adriatyckiego, kiedy tylko mieli informacje - nieprecyzyjne - o ruchach statków wroga, a w każdym razie ważnych konwojach wojskowych na morzu.

tagi: wojna na morzu śródziemnym, pancerniki włoskie, atak na tarent,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz