źródło: wikipedia |
Niemieccy kamikaze
W pogoni za cudem, który mógłby ocalić Rzeszę, zrodziła się za przykładem japońskich kamikaze koncepcja utworzenia formacji pilotów samobójców w Luftwaffe. Wysuwany był również projekt zbudowania taniego i uproszczonego samolotu myśliwskiego z materiałów niedeficytowych, przeznaczonych do zwalczania alianckich bombowców.Ochotniczy zaciąg do oddziału powietrznych samobójców dał w sumie około 150 kandydatów, skierowanych najpierw do Słupska, a potem na lotnisko Stendal pod Magdeburgiem, gdzie odbywało się szkolenie teoretyczne i praktyczne. Przewidywany był napływ dalszych ochotników, ale plan upadł po pierwszej próbie „bojowego chrztu" w dniu 7 kwietnia 1945 roku. Do walki z dużą formacją amerykańskich bombowców, osłanianych przez samoloty myśliwskie, Niemcy skierowali 183 swoich samobójców na Messerschmittach i Focke Wulfach.
Stanowili oni podstawową grupę uderzeniową, do której dołączono też dla osłony 51 odrzutowych Me 262 z zadaniem związania amerykańskich myśliwców. W zaciekłym zwarciu Niemcy zdołali staranować tylko 8 bombowców, sami tracąc 133 samoloty w większości samobójcze. Fiasko tego ataku otworzyło oczy fanatykom z Luftwaffe, że nie tędy wiedzie droga do zahamowania fali nalotów na obszar Rzeszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz